Jestem coraz bliżej...jeszcze tylko kilka ostatnich machnięć łapą i będę go miał.

Wykopię ten kamień, choćby nie wiem co!
Cierpliwość największą cnotą.

Świat z perspektywy jamnika...
Może i duży nie urosłem, ale z balkonu już da się coś zauważyć :)

Czasem się waham: wyjść czy nie...
Jak mocniej zawieje, zaczynam się bać ;)
Ale co tam, nie ryzykujesz - nie masz!

Black and white again :)
Śniegu już nie ma, więc spokojnie mogę wyjść na balkon.
Hmmm jakie świeże powietrze.

Dla porównania - tak wyglądałem jakiś rok temu :)

Też muszę coś żuć :)
Chewing is my passion.

Zombie eyes, w sepii of course ;)
Żartuję oczywiście...nabroiłem, a teraz muszę świecić oczami :)

Co tu się rozpisywać...jestem po prostu zajebisty :)
Spójrzcie na mnie, znacie lepszy okaz?

Tak jakbym coś usłyszał...może mi się wydawało :)

Praca już była, czas na zabawę :)
A tak w ogóle: oddawaj zabawkę!

Fajrant :D

Przy sprzątaniu klatki...zamiotłem, teraz będę zmywał ;)
Nie ma lekko.

O sooooooooleeeee miiioooooo...
sta 'nfronte a te!
sta 'nfronte a teeeeeeee!

Czego? e?

Rano, wieczór, środek dnia? Nie robi mi to żadnej różnicy :)
Pies spać musi, czas i miejsce? Nieważne!

Pomóż mi to wyjąć plizz! Sam nie dam sobie rady.

Bajka o tym, jak to jamnik utrzymuje kondycję :)
Na razie znieczulenie - lizanko, potem do roboty.

Przyczajony jamnik ;) Cwany jamnik ;) Fotka spod stołu :D

Co powiedziałeś?

Do not disturb :) don't you see I'm busy ;)

Ja i Moja Pani - patrzymy zawsze w tym samym kierunku.

To ja: piękny, zgrabny i powabny ;p

Oto moje wdzięki :D

What did you say?

Nowa zabawka :) kawałek papieru, ale zawsze coś :D