Zabawa z balonem :)

no comment :D

Wygrzewanko.
Skąpany w słońcu :)

Nie ma to jak porządny fast food ;P
Ile to można ciągnąć na suchej karmie?

Ganiam ją, gryzę, podrzucam i szczypię...
...a tu nic, trzyma się nadal.

Mam nową piłkę :D
Trochę lepsza, może wytrzyma kilka minut dłużej ;)

Wymiękam...te Święta mnie wykończą!

Toffi, Alien, Toffi, Alien...pogubiłem się...

Przeciąganie liny w wydaniu jamnika :)

Wskoczyć, nie wskoczyć...chyba poczekam na cieplejsze dni :)

Me and my master :D
Pozujemy ;p

Dokopię się w końcu?

Wycie do księżyca?
Niekoniecznie - wyję, kiedy się da ]:->

buuuahahahaha heheheheh aaaaahahahahaha hihihihih buuueaaahahahahaha ha hehe

Toperz czy nietoperz? hmmm

Jestem coraz bliżej...jeszcze tylko kilka ostatnich machnięć łapą i będę go miał.

Wykopię ten kamień, choćby nie wiem co!
Cierpliwość największą cnotą.

Świat z perspektywy jamnika...
Może i duży nie urosłem, ale z balkonu już da się coś zauważyć :)

Czasem się waham: wyjść czy nie...
Jak mocniej zawieje, zaczynam się bać ;)
Ale co tam, nie ryzykujesz - nie masz!

Black and white again :)
Śniegu już nie ma, więc spokojnie mogę wyjść na balkon.
Hmmm jakie świeże powietrze.

Dla porównania - tak wyglądałem jakiś rok temu :)

Też muszę coś żuć :)
Chewing is my passion.

Zombie eyes, w sepii of course ;)
Żartuję oczywiście...nabroiłem, a teraz muszę świecić oczami :)

Co tu się rozpisywać...jestem po prostu zajebisty :)
Spójrzcie na mnie, znacie lepszy okaz?

Tak jakbym coś usłyszał...może mi się wydawało :)